Pasta di mais

Se si desidera acquistare uno qualsiasi dei miei lavori, si prega di contattare con me izabellaa@live.it.

czwartek, 24 lutego 2011

Rose

Dzis kwiatowo.Mam etapy w moim modelowniu.Raz mnie bierze na miski,raz na lalki,a dzis mnie wzielo na kwiatki.Wczoraj ulepilam chyba z 20 rozyczek,patrzac na film,czyli przyjemne z pozytecznym:).Sa roznych kolorow i rozmiarow,teraz czekaja sobie spokojnie,az je gdzies umieszcze.

W cieplym kraju cieplo wcale jakos nie chce przyjsc,zimno i wieje.Siedzimy wiec w domeczku i popijamy cieple napoje.Teraz musze sie wziasc za porzadek,bo dom wyglada jakby tornado przez nie przeszlo,boje sie ze moze to miec negatywny wplyw na moje stosunki damsko meskie,bo juz slyszalam jakies negatywne pomruki ze strony wlasnie meskiej-wrrrrrrrrr:D.Faceci nie rozumieja,ze natchnienie nie zna dnia ani godziny i pochlania czas ktorego nie musze tracic na lataniu na miotle,oooooooooooooo!

wtorek, 22 lutego 2011

Masa solna.

Zeby Wam nie przynudzac tymi moimi porcelankami,pokaze dzis jak sie skonczyla zabawa z masa solna.Zabawa zaczela sie ,jak sie nam przedwczoraj skonczyl klej,uuuuuuuuuuuu coz za tragedia.A,ze koniecznie musialam cos pougniatac w lapkach,dorwalam sloik z sola i dawaj na stolnice:).Nie byla to nasza ukochana masa,ale jak sie mowi,z braku laku dobry i kit:D




Dzis bylysmy w naszym ulubiony sklepie ze skarbami,a wycieczka skonczyla sie cienszym lekko portfelem i wielka radocha:)Kupilysmy troche serwetek ,bo musimy jakies pudelka posklecac na nasze szmargaly do modelowania.



Dodatkowo nabylysmy material do robienia odlewow ceramicznych i juz mamy gotowe oto te cudenka,gotowe zeby je pieknie pomalowac.Sa naprawde piekne,na Wielkanoc beda jak znalazl.
W sklepie bylo tyle cudow,ze dzis w nocy napewno bede miala przyjemne sny,ehhhh-sie rozmarzylam:)