Dzisiaj z rana,odprowadzilam Ole do szkoly i przy okazji wykapalam sie,tak u nas lalo.Dobrze,ze mamy blisko,bo musialam leciec do niej z suchymi rajtuzami i butami.Poszla do szkoly zadowolona jak nic,bo po dlugiej przerwie wrocila jej ulubiona Pani.Wiec i ja jestem zadowolona:)A to sa nasze dwie nowe mieszkanki-tez zadowolone.
A teraz lece zrobic sobie kawusie i w tym pachnacym towarzystwie polazic troche po blogach.Cmok.
ciao Izabell,complimenti per il tuo blog e per le tue creazioni che sono stupende
OdpowiedzUsuńOlá Isabell! Obrigada pela visita, também adorei o seu trabalho.
OdpowiedzUsuńO material que é usado para fazer as bonecas é chamado de e.v.a, é um tipo de emborrachado.
Abraços e fique com Deus!
Śliczne prace. Podziwiam naprawdę robią wrażenie-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIza masz u siebie weryfikacje (te śmieszne literki0 w poprzednim poście pisałam jak to usunąć. O tu
OdpowiedzUsuńhttp://evejank.blogspot.com/2011/01/poncho-i-noworoczna-prosba-uwolnijcie.html Pozdrawiam dziękuje za odwiedziny